Seksistowski atak na Igę Świątek. „Aż boli mnie brzuch, gdy to słyszę”

Dodano:
Iga Świątek Źródło: Newspix.pl / Defodi Images
John McEnroe to znany ekspert tenisa, przed laty gwiazda światowych kortów. Słynący z ciętego języka Amerykanin przesadził jednak w odniesieniu do Igi Świątek.

O wypowiedzi amerykańskiej legendy tenisa jest głośno praktycznie od zakończenia turnieju Wielkiego Szlema we Francji. Na kortach im. Rolanda Garrosa w Paryżu triumfowała Iga Świątek. John McEnroe postanowił zabrać głos w kwestii… wyglądu Polki. Oficjalnie, publicznie komentując dla telewizji NBC m.in. brak makijażu Polki.

John McEnroe z seksistowskim komentarzem o Idze Świątek

Wypowiedź amerykańskiej legendy błyskawicznie spotkała się z ostrą reakcją ze strony innych komentujących, już w przestrzeni mediów społecznościowych, fanów talentu polskiej mistrzyni. McEnroe przyznał, że Polka „mogłaby rzucić na siebie trochę makijażu” oraz zasugerował, że powinna to zrobić choćby ze względu na jednego ze sponsorów, tj. firmę Lancome. Co więcej, Amerykanin dowcipkował, że pewnie Świątek zdecydowałaby się na makijaż, gdyby pojawiła się odpowiednia, dodatkowa cena za taki gest.

„Aż boli mnie brzuch, gdy to słyszę, jak McEnroe krytykuje Igę za to, że nie nosiła więcej makijażu podczas tego finału” – reakcja jednego z użytkowników portalu X jednoznacznie pokazała, jak nieelegancko zachował się Amerykanin.

Pod adresem McEnroe pojawiło się sporo negatywnych komentarzy. Słowa amerykańskiego eksperta nie po raz pierwszy wywołały burze. Legenda tenisa chwilami wydaje się być na siłę kontrowersyjny. W tym jednak wypadku, uderzenie ze strony McEnroe miało wręcz seksistowski charakter.

Iga Świątek i jej wszystkie tytuły mistrzowskie

Polka w swojej dotychczasowej karierze sięgnęła łącznie aż po 22. mistrzowskie tytuły na kortach niemal całego świata.

Świątek triumfowała w pięciu zmaganiach w Wielkim Szlemie, czterokrotnie na kortach Rolanda Garrosa (2020, 2022, 2023 i 2024) i raz na US Open (2022). Do tego należy dopisać prestiżowy triumf w WTA Finals (2023).

Poza tym, wygrane w turniejach rangi WTA 1000, odpowiednio w: Rzymie (2021, 2022, 2024), Dosze (2022 i 2024), Indian Wells (2022 i 2024), Miami (2022), Pekinie (2023) i Madrycie (2024). Na liście są również zmagania WTA 500, kolejno: Adelajda (2021), Stuttgart (2022 i 2023), San Diego (2022) i wspomnianej Dosze (2023).

Plus polski akcent, WTA 250 w Warszawie (2023).

Źródło: X / @TickTockTennis / @PauliMdt / essentiallysports.com
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...